Sportowcy realizujący intensywny program treningowy lub zawodnicy, którzy w ostatnim czasie startowali w zawodach, w szczególności o charakterze
wytrzymałościowym, wydają się być bardziej podatni na możliwość rozwoju objawów chorób górnych dróg oddechowych (URS). Infekcje wirusowe górnych dróg układu oddechowego (np. przeziębienia) są wśród sportowców powszechnie występującą dolegliwością, ale należy podkreślić, że przyczyną wystąpienia podobnych symptomów (np. ból gardła) może też być alergia lub zapalenie wywołane inhalacją zimnym, suchym lub zanieczyszczonym powietrzem. Choć URS nie są groźne dla zdrowia zawodnika, ich występowanie wśród czołowych atletów może wiązać się z zaburzeniami procesu treningowego, a w niektórych przypadkach nawet z koniecznością podjęcia decyzji o wycofaniu z udziału w zawodach.
Wykazano, że długotrwałe oraz wyczerpujące sesje treningowe skutkują przejściowym zjawiskiem supresji niektórych funkcji białych krwinek (leukocytów), co posłużyło do wysnucia hipotezy „otwartego okna”, czyli okresu zmniejszonej ochrony ze strony układu odpornościowego, podczas którego wirusy oraz bakterie mogą w ułatwiony sposób oddziaływać negatywnie na organizm sportowca. W ostateczności aktywacja opisanego mechanizmu może skutkować zwiększonym ryzykiem rozwoju URS. Sugeruje się, że związek pomiędzy intensywnością/objętością treningów i podatnością na wystąpienie URS ma charakter krzywej „J”. Zgodnie z tą koncepcją, umiarkowana aktywność fizyczna (podejmowana zarówno przez osoby uprawiające sport amatorsko, jak i zawodowo) wpływa korzystnie na funkcjonowanie układu odpornościowego, a w ostateczności zmniejsza ryzyko wystąpienia infekcji.
Inne czynniki, takie jak na przykład: warunki startowe, stres psychologiczny, niedostateczna ilość snu, narażenie na pewne czynniki środowiskowe (np. trening wysokogórski) czy też niedożywienie, również mogą prowadzić do zaburzonego funkcjonowania układu odpornościowego. Oznacza to, że mechanizm leżący u podłoża problemu, jakim jest zwiększone ryzyko występowania URS wśród sportowców, jest wielowektorowy, a jednym z elementów składowych jest żywienie.
Zróżnicowana dieta gwarantująca odpowiednią podaż energii, białka, witamin oraz składników mineralnych jest niezbędna w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego. Sportowcy powinni szczególnie unikać niedoborów energetyczno-białkowych oraz deficytów niektórych mikroskładników (związków mineralnych, takich jak: miedź, żelazo, mangan, magnez, selen czy cynk oraz witamin A, C, D, E, B6, B12 oraz folianów), ponieważ konsekwencją nieodpowiedniej podaży wymienionych substancji jest upośledzenie odporności przeciwko wirusom oraz patogenom bakteryjnym, a w związku z tym zwiększenie podatności organizmu zawodnika na wystąpienie infekcji. Nawet krótkotrwały reżim dietetyczny w połączeniu z forsownym procesem treningowym, którego celem jest redukcja nadmiaru masy ciała w okresie kilku tygodni, może skutkować znaczącym osłabieniem niektórych funkcji układu odpornościowego sportowca. Jeśli chodzi o dietę sportowców, trzeba też wspomnieć o alkoholu, którego konsumpcja powoduje w układzie immunologicznym efekt supresyjny utrzymujący się przez okres kilku godzin, dlatego należy unikać jego spożycia, szczególnie w trakcie realizacji intensywnych bloków treningowych czy też w okresie startowym.
Przed dokładniejszym omówieniem wybranych składników żywieniowych oraz suplementów należy podkreślić, że mechanizm ich oddziaływania na funkcje układu odpornościowego może być dwutorowy.
Istnieje wiele suplementów, którym przypisuje się szczególne właściwości wspomagające funkcjonowanie układu odpornościowego (tabela u góry tekstu), jednak często deklaracje te nie znajdują poparcia w literaturze naukowej lub badania ograniczają się do eksperymentów in vitro czy też wybranych badań przeprowadzonych na zwierzętach, dzieciach, osobach starszych lub pacjentach znajdujących się w ciężkim stanie klinicznym. Ze względu na mnogość składników o potencjalnych właściwościach immunomodulujących w niniejszym tekście omówione zostaną tylko te, które odznaczają się silnym poziomem dowodów.
Sportowcy realizujący intensywny program treningowy lub zawodnicy, którzy w ostatnim czasie startowali w zawodach, w szczególności o charakterze
wytrzymałościowym, wydają się być bardziej podatni na możliwość rozwoju objawów chorób górnych dróg oddechowych (URS). Infekcje wirusowe górnych dróg układu oddechowego (np. przeziębienia) są wśród sportowców powszechnie występującą dolegliwością, ale należy podkreślić, że przyczyną wystąpienia podobnych symptomów (np. ból gardła) może też być alergia lub zapalenie wywołane inhalacją zimnym, suchym lub zanieczyszczonym powietrzem. Choć URS nie są groźne dla zdrowia zawodnika, ich występowanie wśród czołowych atletów może wiązać się z zaburzeniami procesu treningowego, a w niektórych przypadkach nawet z koniecznością podjęcia decyzji o wycofaniu z udziału w zawodach.
W dalszej części artykułu przeczytacie Państwo między innymi o:
- napojach węglowodanowych
- powysiłkowej podaży białka
- witaminach antyoksydacyjnych
- suplementacji witaminą D3
- polifenolach roślinnych
- probiotykach
- colostrum
- β-glukanach
Pełna treść artykułu, wraz z załącznikami do pobrania, dostępna jest dla prenumeratorów czasopisma, po zalogowaniu się.