Wywiad z prof. dr hab. n. med. i n. o zdr. Dorotą Szostak-Węgierek, lekarzem, specjalistą zdrowia publicznego, kierownikiem Zakładu Dietetyki Klinicznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, przewodniczącą Sekcji Dietetyki Medycznej POLSPEN.
Ważnym elementem terapii chorób sercowo-naczyniowych jest łagodzenie zapalenia. Im bardziej nasilony jest proces zapalny w blaszce miażdżycowej, tym blaszka jest mniej stabilna, bardziej podatna na rozerwanie i stanowi większe zagrożenie dla pacjenta.
„Współczesna Dietetyka”: Kto jest obciążony ryzykiem sercowo-naczyniowym?
Dorota Szostak-Węgierek: Bardzo dużym ryzykiem sercowo-naczyniowym są obciążone przede wszystkim osoby, u których już stwierdzono chorobę niedokrwienną serca, zawał serca, udar mózgu lub miażdżycę tętnic obwodowych. Mogą to być osoby, które nie mają jeszcze ewidentnych objawów chorobowych, ale w badaniach obrazowych, np. w angiografii lub ultrasonografii, stwierdzono obecność miażdżycy. Bardzo dużym ryzykiem obciążone są też osoby z zaawansowaną chorobą nerek oraz pacjenci z cukrzycą i upośledzoną funkcją nerek.
Wywiad z prof. dr hab. n. med. i n. o zdr. Dorotą Szostak-Węgierek, lekarzem, specjalistą zdrowia publicznego, kierownikiem Zakładu Dietetyki Klinicznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, przewodniczącą Sekcji Dietetyki Medycznej POLSPEN.
Ważnym elementem terapii chorób sercowo-naczyniowych jest łagodzenie zapalenia. Im bardziej nasilony jest proces zapalny w blaszce miażdżycowej, tym blaszka jest mniej stabilna, bardziej podatna na rozerwanie i stanowi większe zagrożenie dla pacjenta.
Pełna treść artykułu, wraz z załącznikami do pobrania, dostępna jest dla prenumeratorów czasopisma, po zalogowaniu się.