Chłopiec, lat 7. Objawy ze strony układu pokarmowego u chłopca zaczęły się po zakończeniu okresu karmienia piersią, w wieku 6 miesięcy. Pojawiły się wzdęcia, biegunki, całkowity brak apetytu. Pacjent był pod stałą opieką gastroenterologa dziecięcego i przeszedł badania na celiakię, bakteriologiczne i parazytologiczne badania kału oraz USG jamy brzusznej. Wskutek braku jednoznacznej diagnozy lekarz przepisał chłopcu inhibitory pompy protonowej. Dziecko wciąż chudło, występowały zasinienia pod oczami, a także wzdęty brzuch. W celu niedopuszczenia do niedoborów żywieniowych dziecku podawano preparaty odżywcze dla pacjentów niedożywionych.
Dziecko rozwijało się prawidłowo pod względem poznawczo-rozwojowym. Wykazywało duże skupienie uwagi, płynną i bogatą mowę. Zaburzenia ze strony układu pokarmowego trwały do 3 roku życia. Po tym okresie pojawiły się objawy ASD. Nastąpił regres rozwoju: brak kontaktu, interakcji z otoczeniem, kłopoty z koncentracją, z trawieniem, wypróżnianiem, a także opóźnienia w rozwoju emocjonalnym.
Mama chłopca: „Zaczęłam szukać pomocy i zajęłam się diagnostyką. Zrezygnowałam z pracy w laboratorium mikrobiologicznym i na własną rękę zajęłam się sprawą, bo nikt nie był w stanie mi pomóc. Zaczęłam interesować się dietetyką, aby zająć się profesjonalnie moim dzieckiem. Okazało się, że leczenie biomedyczne jest bardzo efektywne”.
W lipcu 2014 (w wieku 5 lat) chłopiec trafia do Instytutu Mikroekologii w celu dogłębnej diagnostyki − badania mikroflory jelit i nadwrażliwości pokarmowych ImuPro300 (obecne ImuPro Complete). Kompletne wyniki badania dostępne są w zakładce do pobrania.
Wprowadzono celowaną probiotykoterapię oraz dietę eliminacyjno-rotacyjną.
Dietetyk Instytutu Mikroekologii: „Wynik chłopca jest o tyle kłopotliwy, że praktycznie wszystkie produkty węglowodanowe miały podwyższony poziom przeciwciał. Większość z nich to najprawdopodobniej tzw. reakcje krzyżowe, które spowodowane są zaburzeniami związanymi z układem odpornościowym dziecka. W takich przypadkach sugerowany jest kontakt z doświadczonym dietetykiem, który nie wdroży wyłącznie całkowitej eliminacji (która w tym przypadku jest niemożliwa), ale umiejętnie wybierze z rodzicem produkty, które można do diety wprowadzić rotacyjnie, aby nie doprowadzić do niedoborów żywieniowych. Bezwzględna eliminacja powinna dotyczyć produktów glutenowych, mlecznych oraz jaj i drożdży. Według założeń nowego konceptu ImuPro wskazane jest przeprowadzenie wnikliwego wywiadu żywieniowego z rodzicem i zastosowanie trzech faz diety: eliminacji z rotacją, prowokacji oraz stabilizacji”.
Mama chłopca: „Po tygodniu stosowania diety dziecko zaczęło czuć smaki i delektować się jedzeniem. Zaczęło szybko przybierać na masie. Zniknęły zasinienia pod oczami. Brzuch już nie był już wzdęty. Wróciły kontakt i lepsze skupienie uwagi”.
„Na przykładzie tego chłopca widać, że zaburzenia ze spektrum autyzmu mogą przejawiać się w różnorakich objawach. Każdorazowo wskazane jest, poza standardową terapią ASD, dwutorowe leczenie – zaburzeń mikroflory (za pomocą celowanej probiotykoterapii) oraz leczenie żywieniowe (dieta eliminacyjno-rotacyjna na podstawie badań nadwrażliwości IgG-zależnych). U wielu naszych pacjentów po zastosowaniu leczenia obserwujemy znakomitą poprawę w zakresie funkcjonowania społecznego, dolegliwości jelitowych, zachowań agresywnych i innych”.
Mama chłopca, 2016 rok: „Autyzm jest ciągle tajemniczy, jeżeli chodzi o etiologię i chorobotwórczość, ale wiedza na jego temat rośnie. Wchodząc w nową dla mnie dziedzinę dietetyki i medycyny integracyjnej, zdałam sobie sprawę z tego, że leczenie biomedyczne powinno być stosowane nie tylko u dzieci ze spektrum autyzmu”.
Opisany przypadek dziecka z ASD jest prowadzony dietoterapią przez dietetyka, diagnostę laboratoryjnego Monikę Czerepak, która jest jednoczesnie mamą dziecka i założycielką poradni żywieniowej Pracownia Zdrowych Zmian we Wrocławiu. Współpracuje z rodzicami dzieci z ASD pod kątem działań biomedycznych w obszarze kondycji jelit, polimorfizmów genetycznych i parametrów diagnostyki laboratoryjnej.