"Nie chcemy uwierzyć, że póki nie zajmiemy się poszerzeniem pola własnej świadomości – tak aby obszary podświadome i nieświadome były uświadomione, włączone w obręb tego, co możemy zrozumieć – naszym życiem kierują z ukrycia siły zupełnie nam nieznane" - Wojciech Eichelberger
Samoświadomość – to wiedza o sobie samym, o swoich emocjach, myślach, potrzebach. Poznanie i zrozumienie siebie stanowi pierwszy krok do prawdziwej zmiany. Brak samoświadomości utrudnia podejmowane działania bez względu na motywację. Jakże często przekonują się o tym specjaliści, których zadaniem jest pomoc w zmianie nawyków żywieniowych.
Mimo deklaracji i szczerych chęci pacjenci wycofują się z podjętych względem siebie zobowiązań. Proces zmiany jest dla nich zbyt trudny, by utrzymać go dłużej.
Brak samoświadomości jest jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy. Brak umiejętności lub woli wejrzenia w siebie może wywoływać efekt poczucia bycia sterowanym z zewnątrz. Moje pacjentki, z którymi pracuję nad pokonaniem ich problemów z wagą, bardzo często mówią o niezrozumiałych dla nich siłach, które nimi rządzą, które każą sięgać po kolejne ciastko, cukierka, czekoladkę. Mówią o drugim tajemniczym ja, które wbrew ich woli kieruje ich zachowaniami. Mówią także o bezradności wobec swoich działań.
Proces poznawania siebie wymaga wnikliwego obserwowania i analizowania swoich myśli i uczuć – również, a może przede wszystkim tych, które nie zawsze się podobają, które pacjent chciałby ukryć głęboko przed światem i samym sobą. Stąd nie jest prosto namówić osobę, która przyszła po łatwe rozwiązanie swoich problemów, do większej pracy nad sobą.
Bo oprócz tego, że samoświadomość daje wiedzę, wymaga też odpowiedzialności. A ta nie zawsze – piszę to na podstawie własnych obserwacji – jest chętnie przyjmowana. Znając mechanizmy, które nim rządzą, pacjent musi zacząć działać, nie może już bezczynnie pozwalać sobie nimi zawładnąć.
Podjęcie tego działania nierzadko jest trudne, ale wsłuchiwanie się w siebie, rozpoznawanie swoich myśli i uczuć, nawet jeśli jest trudne, przynosi wiele korzyści oraz ułatwia radzenie sobie z przeprowadzeniem zmiany nawyków żywieniowych. Nawet najlepsza, uszyta na miarę dieta nie pomoże, jeśli pacjentowi zabraknie samoświadomości.
Bezrefleksyjne stosowane zaleceń wcześniej czy później spowoduje opór. Opór jest naturalnym towarzyszem każdej zmiany. Można metaforycznie powiedzieć, że to stare nawyki bronią swojego terytorium. Dlatego pierwszym krokiem do ich pokonania powinno być ich rozpoznanie. Nie tylko tego, jak wyglądają, ale także skąd się biorą. To ważne informacje, które dostarczą pacjentowi, ale także wspierającemu go specjaliście, broni do walki.
Zawsze mówię swoim pacjentom: „Z nawykami jest jak z górą lodową, nad taflę wody wystaje tylko jej wierzchołek – reszta jest ukryta dla oka. Jeśli o tym wiesz i postanowisz sprawdzić, jak naprawdę wygląda góra, zaglądając głębiej, odkryjesz, że to co ukryte, nadaje sens temu, co widać. Dlatego kiedy dokonujesz świadomej zmiany, mierzysz się z tym, co ukryte, próbując wydobyć to na wierzch. Tylko wówczas będziesz mieć szansę to zmienić. ”
Dlaczego zatem tak wiele osób woli dostosować się do nieprzynoszących trwałych rezultatów diet odchudzających, niż rozpocząć proces poznania siebie i prawdziwej zmiany?
Być może dlatego, że jak powiedział niegdyś Nietzsche, ludzie czasami wolą nie słyszeć prawdy, ponieważ nie chcą, aby ich iluzje zostały zniszczone.
Droga do prawdy o sobie jest długa, ale idąc nią, pacjent może być pewny, że każdy przebyty kilometr przyniesie mu wymierne korzyści.
Samoobserwacja, która poszerzy obszar samoświadomości, jest pierwszym krokiem do sukcesu. Wiedza o sobie samym jest bowiem kodem, który posłuży do rozszyfrowania dotychczasowych problemów. Problem np. z masą ciała zaistniał, bo coś szwankowało. Warto więc dowiedzieć się, co to jest, by móc to naprawić. Dlatego warto wstrzymać działania naprawcze, dopóki przyczyny nie zostaną dobrze rozpoznane .
Jak rozpocząć ćwiczenie samoświadomości? Tak jak w każdej zmianie, kroki trzeba stawiać na miarę możliwości pacjenta, szczególnie jeśli nie jest on zaprawiony w zagłębianie się we własne wnętrze. Trzeba zacząć od obserwacji zachowania, skończyć na analizie myśli i uczuć.
Na początku warto zwrócić świadomą uwagę na codzienne nawyki. Najbardziej powszechnym sposobem poszerzania obszaru świadomości w gabinecie dietetyka jest stosowanie przez jego pacjenta dzienniczka żywieniowego.
Dzienniczek ma na celu przyjrzenie się codziennym zachowaniom żywieniowym. Ma dać także perspektywę, z której łatwiej dojrzeć ukryte dla codzienności prawidłowości. Dlatego powinny znaleźć się w nim nie tylko informacje o tym, kiedy, co i ile je osoba prowadząca dziennik, ale także jakie myśli i emocje towarzyszą jej w ciągu dnia, jak bardzo jest głodna, kiedy siada do posiłku, jaki jest poziom jej stresu np. na koniec dnia itd.
Analiza dzienniczka daje pacjentowi możliwość uogólnionej refleksji nad swoimi codziennymi wyborami, możliwość wypowiedzenia na głos tego, co mu się podoba, a co warto by zmienić w swoim żywieniowym postępowaniu.
Dzienniczek powinien być więc punktem wyjścia do każdej zmiany. W dzienniczku powstaje obraz tego, jak jest. Drugi obraz powstanie na podstawie wyobrażenia tego, jak warto, żeby było.
Jeśli pacjent wie, gdzie jest i wie, gdzie chce być, wówczas łatwiej znajdzie odpowiedź na pytanie, jak tam może dojść.
Bardziej zrozumiałe będą także dla niego zalecenia i sugestie specjalisty.
W moim odczuciu dzienniczek żywieniowy powinien być przede wszystkim narzędziem dla osoby rozpoczynającej zmianę. Dietetykowi ma natomiast pomóc w zrozumieniu pacjenta.
Dzienniczek w końcu jest prostą i bezpieczną (bo nie trzeba się zagłębiać w siebie) formą poszerzania świadomości. Jest także dobrym ćwiczeniem przed trudniejszymi zadaniami.
Zawsze namawiam dietetyków, aby w swojej praktyce sięgali po narzędzia z obszaru psychologii, przełamując swój strach przed reakcją pacjenta, bowiem każde działanie na rzecz zwiększenia znajomości samego siebie przyniesie pacjentowi wiele korzyści i wpłynie pozytywnie na wynik terapii.
Dlatego zachęcam do podejmowania także bardziej skomplikowanych tematów i eksplorowania myśli i emocji.
W załączniku do pobrania kilka propozycji krótkich ćwiczeń poszerzających obszar samoświadomości, które mogą być wprowadzeniem do nauki analizowania swoich zachowań.