Praca z pacjentem który ma problem z podjadaniem, a w konsekwencji nadwagą czy nawet otyłością jest skomplikowana i wymaga działań zespołowych. Na pierwszym miejscu w takim zespole musi być dietetyk, który prowadzi merytorycznie cały proces – ustala kaloryczność posiłków czy zapotrzebowanie u pacjenta. Jednak doświadczenie uczy, że do zmiany szkodliwych nawyków konieczne jest też zrozumienie emocji samego pacjenta, podanie jego motywów do zmiany i wydobycie ich na „światło dzienne”. Jest to niezbędne do ustanowienia z pacjentem realistycznego celu, podzielenia go na mniejsze etapy, a po drodze nauczenie kontroli apetytu przez między innymi odróżnienie stopnia sytości i głodu. Specjalnie dla takich osób w Centrum Rozwoju w Gdańsku pod superwizją PTTPBDMiR powstał 9-tygodniowy program „Asertywne odchudzanie”. Dietetyk i terapeuta czasem z pomocą psychiatry czy innego lekarza pomaga pacjentowi zachęca i ocenia realistyczność wyznaczonego celu. Wśród pacjentów są często osoby, które już wielokrotnie próbowały poradzić sobie ze szkodliwymi nawykami i obciążone są smutkiem, złością i poczuciem winy. Ważnym akcentem w trakcie jego trwania jest akceptacja punktu widzenia uczestnika, który w każdej chwili może asertywnie powiedzieć: muszę odpocząć, potrzebuje przerwy, chcę zrobić krok w tył, żeby zweryfikować swoje cele czy motywy i nie musi to wcale oznaczać przerwania czy opóźnienia dojścia do sukcesu. W zespole siła – więcej o programie w kolejnym numerze „Współczesnej Dietetyki”.
Jesteś tu: